Stop Gersdorf czyli kaganek oświaty
http://stopfalszerom.blogspot.com/2017/11/stop-gersdorf-czyli-kaganek-oswiaty.html
tagi:
stopfalszerzom | |
30 listopada 2017 14:50 |
Komentarze:
Maryla-Sztajer @stopfalszerzom | |
30 listopada 2017 17:40 |
Fajnie, ale ona mówi że tylko niechcący...że było ciemno i nie wiedziała co robi...jakoś tak
:).
.
qwerty @Maryla-Sztajer 30 listopada 2017 17:40 | |
30 listopada 2017 18:07 |
i to jest istota kazuistyki w wykonaniu tej kasty, wg nich wszyscy to kretyni a oni sa nosicielami atrybutów władzy i tej władzy elementem decydująco-wykonawczym; dlatego nienawidzą ludzi wykształconych, gardzących ich emocjami i poziomem 'intelektualnym'
stopfalszerzom @Maryla-Sztajer 30 listopada 2017 17:40 | |
30 listopada 2017 18:39 |
Tak sie tłumaczy 5 letnie dziecko. Pani Gersdorf jest osobą niedojrzałą i nieodpowiedzialną za swoje słowa i czyny. Podobnie jak większość jej kolegów. To cecha, nasilająca się z pokolenia na pokolenie, charakterystyczna dla howu wsobnego wewnątrz izolującej się od reszty społeczeństwa, pasożytniczej kasty.
stopfalszerzom @qwerty 30 listopada 2017 18:07 | |
30 listopada 2017 18:41 |
Statystycznie rzecz biorąc, z pokolenia na pokolenie przedstawiciele kasty są coraz głupsi. Stąd coraz częściej zdarza się im mieć okazję do okazywania agresji inteligentniejszej konkurencji.
stopfalszerzom @valser 30 listopada 2017 19:01 | |
30 listopada 2017 19:18 |
Nie ważne skąd ta kasta się wzięła. Istotne jest to, że przez postępujące zidiocenie zmierza do katastrofy (w stylu np: Kajetana Poznańskiego) i może nas wszystkich pociągnąć za sobą. Dlatego trzeba jak najprędzej zmniejszyć ich wpływ na zarządzanie losem Polaków.
qwerty @stopfalszerzom 30 listopada 2017 19:18 | |
30 listopada 2017 20:09 |
już nas nieźle wykończyli, a najgorsze to, że kradną nam życie
stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 30 listopada 2017 17:40 | |
30 listopada 2017 20:13 |
zapaliła, ale się nie zaciągała
onyx @stopfalszerzom | |
30 listopada 2017 23:39 |
Ja zrobiłem inną wersję "byłam ale nie szłam tylko stojałam" ;)
Godny-Ojciec @valser 30 listopada 2017 22:15 | |
1 grudnia 2017 06:17 |
Zawsze tak było dla uczciwych ludzi, że oddawanie spraw do sądu to porażka życiowa. Tylko cwaniacy chcący coś zyskać kosztem innych tam się udają i naiwniacy, którzy zatracili moralna busolę i dali się nabrać na propagandę sprawiedliwości. Ja nigdy spraw do sądu nie oddawałem, wolałem czasem stracić niż "dochodzić swoich praw przed belzebubem" mimo to pół życia po sądach jestem ciągany z narażeniem zdrowia i życia całej mojej rodziny. Bo sądy to pasożytniczy biznes zdolny do wszystkiego, zdolny do każdego świństwa. Bo sądy to narzędzie zoologicznej zemsty rządzącej kasty z użyciem najdzikszej, najbardziej zwyrodniałej przemocy. Kilka moich mrożących krew w żyłach doświadczeń z aparatem wyzysku zwanym "wymiar sprawiedliwości" opisałem na swoim blogu:
http://niepoprawni.pl/blog/godny-ojciec/dlaczego-wystapilem-o-wylaczenie-sedziego
http://niepoprawni.pl/blog/godny-ojciec/testament-ojca
http://niepoprawni.pl/blog/godny-ojciec/panstwo-prawa-nie-istnieje
Po iście sprinterskim dopełnieniu protokolarnych formalności sędzia zaproponował mi w imieniu prokuratury ugodę. Chodziło o to żebym przyznał się do winy i dobrowolnie zgodził na dwa miesiące więzienia za każdy paragraf. Wyszło z tego sześć, albo siedem miesięcy, już dokładnie nie pamiętam, ale w zawieszeniu. Na dwa lata... Oczywiście jeśli się przyznam do winy, zapłacę jakieś grzywny państwu, oraz sfinansuję publikację w prasie przeprosin pod adresem przestępców, którzy chcieli zniszczyć życie mojej rodziny, skazać dzieci na tułaczkę po opiekuńczych pogotowiach i innych przechowalniach...
Kpina. Nigdy!!! Jestem niewinny! Krzyczał wewnętrzny głos. To oni powinni siedzieć w ławie oskarżonych, a nie ja! W państwie prawa już by nie było ich na wolności. Nie mam za co przepraszać tych łajdaków!
Sędzia naciskał, ostrzegał że jak się nie zgodzę po dobroci, to wyrok będzie o wiele wyższy.
Trudno, wzruszyłem ramionami, nigdy nie poświadczę nieprawdy! Sędzia się skrzywił, jakby mówił: sam tego chciałeś... Możecie mnie wtrącić do więzienia, nawet zabić, pomyślałem. Niech się dzieje wola nieba, ja zrobiłem co do mnie należy.
jestem niewinny – odparłem patrząc sędziemu w oczy.
Sędzia zzieleniał ze złości, a potem się zaczęło.
Więcej>>> http://niepoprawni.pl/blog/godny-ojciec/zapomnijcie-o-prawach-czlowieka-i-obywatela-jestescie-winni
qwerty @Godny-Ojciec 1 grudnia 2017 06:17 | |
1 grudnia 2017 07:06 |
zetknąłeś sie z kwintensencją 'biznesu' prawniczego i doznałeś istoty ponerologii prawniczej, prawo w RP nawet juz de iure nie istnieje - jest to najnormalniejsza okupacja
Godny-Ojciec @qwerty 1 grudnia 2017 07:06 | |
1 grudnia 2017 07:48 |
Zetknąłem i dałem temu świadectwo dla edukacji innych z narażeniem się na zemstę gangu.
http://niepoprawni.pl/blog/godny-ojciec/czekajac-na-aresztowanie
Kiedy odebrałem na poczcie wezwanie na kolejną rozprawę i zapoznałem się z jego treścią zdziwiłem się. Nie było w nim najmniejszej wzmianki, że moje stawiennictwo jest obowiązkowe. W poprzednich wezwaniach sędzia zawsze takie pouczenie umieszczał, wraz z litanią szykan jakie spotkają mnie niechybnie w razie nie zastosowania się.
Tym razem tego nie było
qwerty @Godny-Ojciec 1 grudnia 2017 07:48 | |
1 grudnia 2017 08:11 |
zarządzanie treścia korespondecnji dot. istnienia lub braku pouczeń, adresacji korespondencji, przywracania terminów, fikcyjności lub realnosci pełnomocników, respektowanie braku pełnomocnika profesjonalnego, itd., itd. - a wszytsko ma swoje konsekwncje i swoich rezyserów; popatrz na to jak na obszar działan, ktore wymagaja podejscia naukowo-badawczego no i wnioski, aparat badawczy, etc
qwerty @Godny-Ojciec 1 grudnia 2017 07:48 | |
1 grudnia 2017 08:12 |
problem edukacji innych nie tkwi tyko w opowiadaniu własnych historii/przezyć/...; wymagane sa uogolnienia, casusy, metodyki, narzędzia konfrontacji i rozpoznania, metody zbierania danych, etc
qwerty @valser 1 grudnia 2017 10:52 | |
1 grudnia 2017 16:28 |
i to przebiegle stosowanymi; wczoraj NSA zawrocil wyrok do WSA ponieważ naczelnik urzedu skarbowego postąpił wbrew procedurze..; w tle 1 mln zl na koncie skarbówki od kilku lat i perspektywa zwrotu oddaliła się o kolejne kilka lat, znawcy prawa adwokaci dopiero na sali w NSA dowiedzili sie co to jest procedura i jak wyglada prawo, ech, k... ich mać